piątek, 27 grudnia 2013

Domek z piernika


Domek z piernika to niesamowita ozdoba, którą możemy zarówno postawić pod choinką, jak i na świątecznym stole. Możemy również w środku domku zapalić świeczkę - kolorowe, jadalne witraże zapewnią niesamowity nastrój, a ciepło uwolni aromat przypraw zawartych w pierniku. Domek oczywiście jest w całości jadalny.


  • Wskazówki dotyczące wykonania:
Poszczególne elementy wykrawam z ciasta piernikowego. Po upieczeniu składam i sklejam lukrem królewskim. Ozdabiamy według upodobania - tu nie ma żadnych ograniczeń (kolorowe posypki, perełki, cukier kandyzowany itp.).

środa, 25 grudnia 2013

Piernikowa choinka


Choinka w całości jadalna? Dlaczego nie! Piernikowa choinka będzie wspaniałą ozdobą, a po świętach, jak już dobrze zmięknie, możemy ją po prostu zjeść (o ile wytrzymamy ;-)


  • Wskazówki dotyczące wykonania:
Choinkę wykonujemy z ciasta piernikowego - pieczemy różnej wielkości gwiazdki, a następnie składamy, sklejając lukrem.

niedziela, 8 grudnia 2013

Tort z kokardą


A może zamiast ładnie zapakowanego prezentu tort, który sam wygląda jak prezent? 
Jadalna kokarda z pewnością zrobi wrażenie na każdym, kto dostanie taki tort.


  • Wskazówki dotyczące wykonania:
Tort można wykonać w tortownicy o dowolnej średnicy i kształcie.

Dzień przed zrobieniem tortu najlepiej przygotować elementy do kokardy.
Gumpaste (masa cukrowa 
z dodatkiem CMC np. Tylo Powder) rozwałkować bardzo cienko i wykrawać paski szerokości około 1-1,5 cm i długości około 15 -20 cm (w zależności od tego, jak duży jest nasz tort i czy chcemy, aby kokarda pokryła cały wierzch, czy tylko część tortu). 
Każdy pasek (radzę zrobić nieco więcej około 25) złożyć na pół, skleić końce i uformować "łezkę". 
Paski w takiej formie w suchym miejscu powinny stwardnieć przez noc. 
Tutorial na kokardę znajdziecie pod tym linkiem.

Tort przekładamy kremem i wybranymi przez nas dodatkami. Następnie obkładamy masą cukrową
w wybranym przez nas kolorze. Układamy kokardę, którą najlepiej jest przykleić lukrem królewskim. 
Klej jadalny się tu nie sprawdzi. 

wtorek, 12 listopada 2013

Kokosanki



Proste, smaczne, lekko ciągnące i co najważniejsze - przywołujące wspomnienia dzieciństwa. Kokosanki przygotujecie bardzo szybko, a przygotowując ich nieco więcej, możecie zaopatrzyć się w "coś słodkiego" na przyszłość, bo ciastka dobrze się przechowują. U mnie niestety to się nie sprawdza, bo każda ilość szybko znika ;-)



  • Składniki:
200 g wiórków kokosowych
100 g masła
ok. 150 g cukru (ja używam trzcinowego), ale można dać mniej
60 ml mleka kokosowego (4 łyżki), można zastąpić zwykłym mlekiem
2 białka


  • Przygotowanie:
Masło, cukier oraz mleko rozpuszczamy w rondelku. Dodajemy wiórki kokosowe i dokładnie mieszamy. Zdejmujemy z palnika i studzimy. 
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie partiami, delikatnie wmieszać białka do pozostałych składników.

Najlepiej na blachę nakładać ciasto, odmierzając łyżką porcje. Pieczemy 15-20 minut w 180ºC, aż będą miały złocisty kolor.


Smacznego!

niedziela, 27 października 2013

Hello Kitty


Dziś tort Hello Kitty - słodki i mega różowy, więc tort idealny dla małych i dużych dziewczynek ;-)


Tort przygotowujemy według własnego przepisu. Mój składa się z 3 blatów biszkopta, przełożonych konfiturą wiśniową oraz kremem śmietanowym.

Tort przed obłożeniem masą cukrową musimy posmarować kremem maślanym i schłodzić. 


  • Dekoracja:
Przygotowujemy około 500 g w wybranym kolorze masy cukrowej. Obkładamy tort.
Dekorację z Hello Kitty na opłatku jadalnym (można zakupić w sklepach z akcesoriami cukierniczymi) smarujemy pod spodem cienką warstwą kremu maślanego i układamy na torcie. Dobrze dociskamy. Brzeg dekoracji możemy ukryć, wyciskając dookoła krem maślany.

Na torcie znajdują się również srebrne, jadalne perełki, które możemy nabyć w niektórych sklepach spożywczych.

Napis wykonany został specjalnymi, plastikowymi wykrawaczkami. 

Filmik, na którym zostało pokazane, jak wykonać kokardę, dostępny jest TUTAJ.

czwartek, 24 października 2013

MONSTER HIGH 2


Dziś kolejna propozycja tortu z motywem Monster High.


Tort przygotowujemy według własnego przepisu.
Tort przed obłożeniem masą cukrową musimy posmarować kremem maślanym i schłodzić. 


  • Dekoracja:
Przygotowujemy około 500 g w wybranym kolorze masy cukrowej. Obkładamy tort.
Dekorację z Monster High na opłatku jadalnym (można zakupić w sklepach z akcesoriami cukierniczymi) smarujemy pod spodem cienką warstwą kremu maślanego i układamy na torcie. Dobrze dociskamy. Brzeg dekoracji możemy ukryć, wyciskając dookoła krem maślany.

Na torcie znajdują się również srebrne, jadalne perełki, które możemy nabyć w niektórych sklepach spożywczych.

Napis wykonany został z masy cukrowej specjalnymi, plastikowymi wykrawaczkami.

niedziela, 20 października 2013

Tort dinozaur (Stegosaurus)


Pamiętam, że mój kumpel ze szkolnej ławki miał bzika na punkcie dinozaurów. Posiadał figurkę niemal z każdym gatunkiem tych niezwykłych zwierząt. Ach, co to były za czasy. Okazuje się jednak, że dinozaury są ponadczasowe. Dzieci nadal je uwielbiają, dlatego powstał ten tort.


  • Wskazówki dotyczące wykonania:
Ciasta zostały upieczone w foremce owalnej. Jeżeli jednak nie macie takiej, można upiec ciasto w zwykłej foremce, a następnie wyciąć kształt owalny w cieście według przygotowanego szablonu z papieru. Pamiętajmy, żeby każda kolejna warstwa ciasta była mniejsza od poprzedniej (dinozaur musi mieć grzbiet).

Tort przekładamy kremem i wybranymi przez nas dodatkami. Następnie obkładamy masą cukrową. Ogon, głowa oraz nogi zostały zrobione z masy cukrowej, przytwierdzone do ciasta pokrytego masą maślaną, a dopiero wtedy pokrywałem tort masą cukrową w jednym kawałku.

Tzw. płyty (charakterystyczne dla Stegozaura) zostały zrobione z gumpaste i pomalowane na pomarańczowo-czerwony kolor dzień wcześniej. Muszą dokładnie wyschnąć. 

Trawa została wykonana z masy maślanej specjalną tylką - jak w linku TUTAJ.

czwartek, 17 października 2013

Tort dla księżniczki


Bardzo różowy, w kształcie serca, z diademem. Tort dla prawdziwej księżniczki.



  • Wskazówki dotyczące wykonania:
Ciasta zostały upieczone w foremce serce. Jeżeli jednak nie macie takiej, można upiec ciasto w zwykłej foremce, a następnie wyciąć kształt serca w cieście według przygotowanego szablonu z papieru.

Tort przekładamy kremem i wybranymi przez nas dodatkami. Jak każdy tort obkładany masą cukrową wcześniej musimy pokryć go kremem maślanym.
Następnie obłożony masą cukrową tort dekorujemy - perełki jadalne można zakupić w większych sklepach spożywczych lub w tych z artykułami dla cukiernictwa. 

Napis również został wykonany z masy cukrowej za pomocą plastikowych wykrawaczek. 

Diadem najlepiej wykonać kilka dni wcześniej z gumpaste. Można pomalować jadalnym barwnikiem w wybranym kolorze.

Na dole tortu kwiatki wykonane z masy maślanej tylką.

środa, 16 października 2013

Jedzie pociąg z...


Choć nie zawsze jazda pociągiem należy do przyjemnych podróży, to chyba u większości z nas lokomotywa budzi pozytywne emocje. Mnie przypomina elektryczną kolejkę z dokładnie taką jak na zdjęciu czerwoną lokomotywą, którą bawiłem się jako dziecko. Ależ to była zabawa ;-)



  • Wskazówki dotyczące wykonania: 
Tort należy obłożyć zieloną masą cukrową (lub masą innego koloru, w zależności od tego, jaka będzie lokomotywa).

Sama lokomotywa została wykonana z ciasta przełożonego kremem maślanym.
Wycinamy 2 kawałki ciasta: pierwszy - podstawa, drugi o 1/2 mniejszy, który znajduje się na podstawie. Pokrywamy całość masą cukrową.
Osobny kawałek w kształcie walca pokrywamy również czerwonym lukrem.

Pozostałe ozdoby wycinamy z masy cukrowej i mocujemy do lokomotywy.

Szyny robimy, wycinając paski z brązowej masy cukrowej i wykałaczką robimy nacięcia imitujące drewno.

Lokomotywę na torcie najlepiej ułożyć na podkładce do tortów (przyciętej do odpowiedniej wielkości).

Napis został wycięty z masy cukrowej specjalnymi wykrawaczkami. Możemy go następnie przykleić specjalnym klejem spożywczym lub royal icingiem (białko rozmieszane z cukrem pudrem).

Dół tortu ozdobiony masą maślaną wyciśniętą ze szprycy.


środa, 25 września 2013

MONSTER HIGH 1


Dziś jeden z tortów z motywem Monster High, który robiłem na urodziny jednej z córek mojego kolegi.

Cała dekoracja jest jadalna, wykonana z masy cukrowej. 



  • Wskazówki dotyczące wykonania:
Wystarczy tort obłożyć różową masą cukrową. Logo Monster High możemy znaleźć w internecie np. TUTAJ. Logo drukujemy na papierze, wycinamy i następnie na kawałki rozwałkowanej cienko białej oraz osobno czarnej masy cukrowej przenosimy kształt (obrysowując). Kiedy już zaznaczymy kontury, najlepiej małym nożykiem, wycinamy po odciśniętych liniach w masie cukrowej wzór. Łączymy i gotowe. 

Kokardka wykonana została również z masy cukrowej. Przykładowy tutorial znajdziecie pod tym linkiem: Kokarda z masy cukrowej

Napis został wycięty z masy cukrowej specjalnymi wykrawaczkami. Możemy go następnie przykleić specjalnym klejem spożywczym lub royal icingiem (białko rozmieszane z cukrem pudrem).

Dół tortu ozdobiony masą maślaną wyciśniętą ze szprycy oraz jadalnymi, cukrowymi koralikami.


*Podziękowania dla Rafała za zrobienie i udostępnienie zdjęcia do publikacji.

wtorek, 24 września 2013

Deser czekoladowo-malinowy


Dziś przepis na niezwykle prosty, bardzo czekoladowy, aksamitny, delikatny, a zarazem wyrazisty w smaku deser czekoladowy. Na chłodne wieczory, stres czy zmęczenie nie ma nic lepszego niż czekolada. Nawet najbardziej antykulinarni poradzą sobie z przygotowaniem. Kilka składników, 15 minut i gotowe.



  • Składniki:
1 małe opakowanie herbatników czekoladowych lub zwykłych
250 g śmietanki 36% (dobrze schłodzonej)
200 g czekolady gorzkiej lub mlecznej
2 łyżki miodu
opakowanie malin
mięta do dekoracji



  • Przygotowanie:
5 łyżek śmietanki i 2 łyżki miodu zagotować w większym garnku (należy często mieszać). Zdjąć z ognia i dodać pokruszoną czekoladę. Dokładnie wymieszać rózgą aż czekolada całkowicie się rozpuści (to bardzo ważne). Resztę śmietanki ubić mikserem aż będzie sztywna. Do przestudzonej czekolady stopniowo dodawać ubitą śmietankę i dokładnie wymieszać aż powstanie gładki mus.

W pojemnikach, w których będziemy podawali deser, na przemian układać warstwami:
- pokruszone herbatniki,
- mus czekoladowy,
- maliny,
- herbatniki,
- mus czekoladowy,
- kilka malin,
- miętę.


Rada:
Aby deser był jeszcze lepszy, można herbatniki nasączyć alkoholem lub kawą.


Smacznego ;-)

niedziela, 25 sierpnia 2013

Tarta z rabarbarem


Co prawda sezon na rabarbar w tym roku już minął, jednakże zapewne niektórzy zamrozili kilka porcji tego warzywa (tak, tak, rabarbar oficjalnie w Europie uznawany jest za warzywo).

Tym, którzy nie mają mrożonego rabarbaru, proponuję zastąpić go kwaśnymi jabłkami (np. papierówkami lub w okresie jesienno-zimowym szarą renetą).
  
Tarta jest niezwykle krucha z dość kwaśnym nadzieniem, ale taka właśnie ma być - słodyczy dodaje lekka beza na wierzchu. 


  • Ciasto kruche:
300 g mąki pszennej lub żytniej
150 g masła
100 g cukru
4 żółtka


Masło rozpuścić i przelać do miski. Dosypać mąkę. Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą masę. Następnie połączyć z masłem, mąką i dokładnie wymieszać. Całość przełożyć do woreczka i zamrozić.

Na foremkę do tarty (dużą) zetrzeć ciasto na grubych oczkach tarki. Piec w temperaturze 160ºC około 20 minut. Wystudzić.





  • Nadzienie rabarbarowe:
500 g rabarbaru
3 łyżki cukru trzcinowego
1 łyżeczka cynamonu

Rabarbar obrać i pokroić na małe kawałki. Zasypać cukrem i cynamonem. Wymieszać. Odstawić na 15 minut. Rabarbar z pewnością puści sok (jabłka również), ale on nie będzie nam potrzebny. Teraz jest dobry moment, by przygotować bezę (wskazówki poniżej).



  • Beza:
5 białek
300 g cukru
szczypta soli

Białka ze szczyptą soli ubijamy. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier.


Na przestudzone ciasto wykładamy rabarbar. Następnie delikatnie przykrywamy całość bezą. Pieczemy w temperaturze 160 -170ºC od 30 do 40 minut.




Ciasto możemy udekorować w bardzo prosty sposób. Z łodygi rabarbaru odrywamy kawałek skórki i przeciągając po niej nożem, spowodujemy jej zawijanie (tak jak wstążki).


Smacznego ;-)

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Beza Pavlova

Beza Pavlova

Dziś przepis na niezwykle prosty i szybki deser. Beza Pavlova. Lekka, nie za słodka, ze świeżymi owocami. Jedyny minus - trzeba ją szybko zjeść, bo beza chłonie wilgoć. Ale z tym nie powinno być problemu. Przynajmniej u mnie nie było. Do przygotowania można wykorzystać dowolne owoce. Najlepiej pasują jednak kwaśne, które przełamią słodycz bezy.


  • Beza:
8 białek
350 g cukru
łyżeczka soku z cytryny
szczypta soli

Białka z solą ubijamy mikserem. Pod koniec wsypujemy powoli cukier puder, cały czas ubijając. Na koniec dodajemy sok z cytryny. Całość dzielimy na 2 części i pieczemy 2 blaty w temperaturze 130-140ºC przez 90 minut.


  • Krem:
1 litr śmietany 36%
4 łyżki cukru pudru
ok. 100 ml likieru w dowolnym smaku (można pominąć)
100 g rozgniecionych malin lub innych owoców z łyżką cukru pudru

Śmietanę ubijamy. Pod koniec ubijania dodajemy cukier puder oraz likier. Maliny rozgniatamy z cukrem.


  • Wierzch:
maliny i borówki lub inne owoce

Na pierwszy blat bezowy nakładamy śmietanę i rozgniecione maliny. Przykrywamy kolejnym blatem bezowym. Nakładamy resztę śmietany i na niej układamy owoce.

niedziela, 11 sierpnia 2013

Królewska szarlotka z bezą i czekoladowym ganache

Królewska szarlotka z bezą

Pierwszy przepis, jaki postanowiłem opublikować, to według mnie najlepsze, najprostsze i przede wszystkim szybkie ciasto, czyli szarlotka. Ciasto proste, niby zwyczajne, a jednak dla mnie szczególne - to od niego wszystko się zaczęło. Ta niepozorna szarlotka to początek mojej cukierniczej przygody, która z czasem przerodziła się w hobby (wiem, brzmi dziwnie, ale uznałem, że skoro pieczenie daje mi tyle radości i nie wyobrażam sobie już życia bez tego, to musi to być hobby).

Tyle tytułem wstępu, nie chcę przynudzać. W końcu ma to być blog kulinarno-inspiracyjny, a zrobiło się już zbyt sentymentalnie.




  • Ciasto:
200 g masła
½ kg mąki pszennej
szklanka cukru pudru
łyżeczka proszku do pieczenia
3 żółtka
3 łyżeczki śmietany 36%
łyżeczka ekstraktu waniliowego



  • Nadzienie:
1 ½ kg jabłek papierówek lub szarej renety
7 łyżeczek cukru trzcinowego
łyżeczka cynamonu
garść śliwek (świeżych lub mrożonych) - można pominąć



  • Beza:
3 białka
szklanka cukru pudru
szczypta soli
łyżeczka mąki ziemniaczanej



  • Ganache:
100 g gorzkiej czekolady
60 ml śmietany kremówki 



Rada dla leniuchów:
Można pominąć robienie bezy i ganache. Wtedy ciasto pieczemy przez godzinę. Po wystudzeniu możemy posypać cukrem pudrem.


  • Przygotowanie:
Masło siekamy z mąką - najlepiej nożem. Dodajemy cukier puder, proszek do pieczenia, żółtka, śmietanę oraz ekstrakt waniliowy. Zagniatamy ciasto – powinno być zwarte. Można lekko podsypać mąką. Dzielimy na 2 części i wkładamy na 30 minut do lodówki. W tym czasie obieramy jabłka i kroimy na plasterki. Dodajemy do jabłek cukier trzcinowy, cynamon oraz śliwki. Wszystko mieszamy dokładnie. Dużą tortownicę oraz brzegi do ¾ wysokości wykładamy rozwałkowaną częścią ciasta. Wykładamy jabłka. Całość nakrywamy drugą częścią rozwałkowanego ciasta. Wkładamy ciasto do nagrzanego do 180ºC piekarnika. I tu wszyscy, którzy nie mają ochoty robić nic więcej, czekają aż ciasto się upiecze - około 1 godzinę.

Ci, którym chce się robić pełną wersję tego ciasta, muszą przygotować bezę. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywno. Następnie, nadal miksując, stopniowo dodajemy cukier puder. Na koniec dodajemy łyżeczkę mąki ziemniaczanej. Po 40 minutach pieczenia wyciągamy ciasto i wykładamy na wierzch ubite białka. Następnie wkładamy do piekarnika i pieczemy w nieco niższej temperaturze (około 165ºC) przez 20 minut. Po upieczeniu wyciągamy z piekarnika do ostudzenia. Na koniec przygotowujemy czekoladowe ganache. Śmietanę podgrzewamy (musi być gorąca) i zalewamy nią pokruszoną w misce czekoladę. Odstawiamy na chwilę i następnie dokładnie mieszamy na gładką masę. Po ostygnięciu polewamy bezę.

Ten przepis ukazał się również na stronie kuchni+: 

Królewska szarlotka z bezą